Poszukujesz podgrzewacza do lutowania, który będzie praktyczny i skuteczny? A może już jeden masz, ale coś z nim jest nie tak jak trzeba i zastanawiasz się jakie cechy powinien mieć naprawdę dobry produkt? Czy też raczej próbujesz usystematyzować swoją wiedzę związaną z lutowaniem? Pozwól, że pomożemy.
Czym jest podgrzewacz do lutowania?
Wydaje się, że jest to urządzenie niepozorne. Składa się jedynie z węża doprowadzającego, regulatora przepływu gazu i długiej metalowej rury doprowadzającej go do dyszy. Mimo to, jest nieocenione w pracach dekarskich, przy suszeniu i opalaniu, podgrzewaniu i obkurczaniu, ale najważniejsze dla nas – podczas lutowania. To natomiast nie dzieje się na zimno i dlatego konieczny jest podgrzewacz.
Czy podgrzewacz do lutowania przyda Ci się w domu?
Wyobraź sobie sytuację, w której jedna z instalacji domowych, złożonych z rur miedzianych – jeśli nie ze starości, to zupełnie przypadkiem zostaje uszkodzona, choćby przez przewiercenie w niewłaściwym miejscu. Jeśli dziurka nie jest duża, tj. ma około 2 mm średnicy, wystarczy ją zalutować, aby układ odzyskał sprawność. Jeśli pęknięcie jest większe, miedziana półrurka dolutowana na zniszczonym obszarze rozwiąże problem i pozwoli zaoszczędzić na rozbieraniu układu i wymianie całego elementu. Z podgrzewaczem do lutowania nie musisz wzywać fachowca, by poradzić sobie z taką awarią.
Jakie cechy powinien mieć podgrzewacz do lutowania?
Czego spodziewać się po skutecznym podgrzewaczu do lutowania? Zwróć uwagę przede wszystkim na cechy, które wymieniamy poniżej.
Odpowiednia temperatura płomienia
Jeśli interesuje Cię naprawdę duża wytrzymałość, zapomnij o miękkim lutowaniu – konieczna będzie opcja twarda, która wymaga odpowiednio wysokiej temperatury, by stopić drut (zwykle 700÷800°C). Oznacza to, że palnik podgrzewacza musi być przystosowany do obsługi gazów, których temperatura podczas spalania jest zdecydowanie wyższa (ze względu na oddawanie energii do otoczenia). Przykładowo, pogrzewacze do lutowania z oferty https://weldsystem.pl/105-zestawy-do-lutowania-i-podgrzewania na propan-butan pozwalają na osiągnięcie temperatury nawet 1850°C – wystarczającej, by swobodnie przeprowadzić proces spajania.
Nacisk na bezpieczeństwo
Ponieważ człowiek jest szczególnie narażony na tak wysokie temperatury, trzeba poruszyć kwestię bezpieczeństwa pracy. Podgrzewacz do lutowania musi zatem zapewnić użytkownikowi odpowiedni dystans od płomienia – przynajmniej 80 cm. Oczywiście jego rączka powinna być wykonana z izolującego cieplnie tworzywa – trzymanie za rurkę doprowadzającą gaz jest niedopuszczalne.
Kompatybilność i mobilność
Dobry podgrzewacz do lutowania powinien współpracować z dużymi butlami na gaz – oszczędza to mnóstwo czasu, jako że nie musisz dbać o ciągłe uzupełnianie jej. Z drugiej strony dobrze, żeby w razie potrzeby mógł połączyć się również z butlą turystyczną, np. za pomocą redukcji – dzięki temu będziesz mógł łatwo przetransportować podgrzewacz w przypadku konieczności lutowania w miejscu innym niż zazwyczaj.
Zestawy do lutowania – czy warto?
Podgrzewacz do lutowania występuje czasem w gotowych zestawach – z długim wężem doprowadzającym gaz oraz odpowiednią dyszą (lub ich kompletem). Jeśli posiadasz już te elementy, dodatkowe mogą posłużyć jako części zapasowe. Jeśli jednak zaczynasz przygodę z lutowaniem, zestawy do lutowania to najlepszy sposób na uzyskanie w pełni funkcjonalnego kompletu.
—
Artykuł sponsorowany
Dzięki!